Dylemat Pana Boga
Bóg jest wszechmogący. Czy zatem może stworzyć kamień tak ciężki, że sam nie będzie mógł go unieść?
(Podobno tym paradoksem młody Stefan Banach zadręczał swojego gimnazjalnego katechetę.)
W tej chwili stronę przegląda
17 użytkowników online.
Logowanie dla redaktorów
STATYSTYKA MIESIĄCA
LISTOPAD
Nowe artykuły - 36
Unikalne wizyty - 133 865
Odsłony - 3 571 326
PAŹDZIERNIK
Nowe artykuły - 55
Unikalne wizyty - 115 798
Odsłony - 4 245 144
WRZESIEŃ
Nowe artykuły - 36
Unikalne wizyty - 95 677
Odsłony - 3 676 538
SIERPIEŃ
Nowe artykuły - 20
Unikalne wizyty - 138 350
Odsłony - 3 135 592
LIPIEC
Nowe artykuły - 111
Unikalne wizyty - 133 953
Odsłony - 3 191 220
CZERWIEC
Nowe artykuły - 22
Unikalne wizyty - 112 834
Odsłony - 2 815 944
MAJ
Nowe artykuły - 48
Unikalne wizyty - 127 133
Odsłony - 3 189 581
KWIECIEŃ
Nowe artykuły - 24
Unikalne wizyty - 101 029
Odsłony - 2 350 762
MARZEC
Nowe artykuły - 29
Unikalne wizyty - 98 489
Odsłony - 2 550 116
LUTY
Nowe artykuły - 31
Unikalne wizyty - 102 941
Odsłony - 2 331 138
STYCZEŃ
Nowe artykuły - 36
Unikalne wizyty - 103 585
Odsłony - 2 645 180
GRUDZIEŃ
Nowe artykuły - 28
Unikalne wizyty - 116 421
Odsłony - 2 174 934
Dylemat Pana Boga
Bóg jest wszechmogący. Czy zatem może stworzyć kamień tak ciężki, że sam nie będzie mógł go unieść?
(Podobno tym paradoksem młody Stefan Banach zadręczał swojego gimnazjalnego katechetę.)
Urszula Marciniak - absolwentka matematyki na Uniwersytecie Warszawskim, założycielka wydawnictwa Logi (które działa już od 20 lat), propagatorka łamigłówek logicznych i kultury matematycznego myślenia. Zmarła w 2016 roku w wieku zaledwie 39 lat. Upamiętnia ją rozgrywany od 9 lat w rocznicę jej urodzin łamigłówkowy Memoriał.
W styczniu rozegrano eliminacje do IX edycji Memoriału Urszuli Marciniak. Na Dolnym Śląsku przystąpiło do nich ponad 1700 uczniów z ponad 120 szkół oraz ponad 150 zawodników dorosłych. Zawody finałowe odbędą się w marcu, w ośmiu miastach akademickich w Polsce.
Asia i Basia grają w następującą grę: na przemian piszą na tablicy cyfry (od lewej do prawej), aż do uzyskania liczby 2025-cyfrowej. Asia wygrywa, jeśli uzyskana liczba będzie mieć dzielnik postaci 17...7. Kto ma strategię wygrywającą w tej grze?
W styczniu zapraszamy na warsztaty Piotra Pawlikowskiego z Kluczborka - nauczyciela i modelarza. Uczestnicy wykonają niezwykłe papierowe kumiko o ciekawych własnościach matematycznych.
A na choinkę przygotuj własnoręcznie wykonane matematyczne płatki śniegu.
André Ampére, francuski fizyk i matematyk (1775-1836), stwierdziwszy pewnego razu brak zegarka, wysłał list do przyjaciela, u którego spędził ostatni wieczór. Zapytywał w nim, czy przypadkiem nie zostawił u niego zegarka. Adresat, przeczytawszy list, zobaczył w postscriptum: Przed chwilą znalazł się mój zegarek, więc nie trudź się poszukiwaniem.
Może
Bóg może stworzyć kamień, którego sam nie podniesie. Musi zamienić siebie w kamień.
Może to zrobić
Tak, może to zrobić. A teraz zasadnicze pytanie: dlaczego? Otóż tam gdzie, kończy się nauka, zaczyna się wiara. Wierni wyznawają pewne dogmaty, które muszą przyjąć za prawdziwe. A zatem Bóg może stworzyć kamień tak duży, że go nie uniesie. Równie nielogicznym zjawiskiem jest występowanie Boga w trzech osobach. Chrześcijanie wyznają wiarę w JEDYNEGO Boga, a inny dogmat mówi, że są TRZY osoby boskie. O to właśnie chodzi, żeby zdać się na wiarę, nie na logikę. Bóg może występować w trzech osobach, choć jest jedyny i tak samo może stworzyć kamień, który byłby za ciężki, by mógł go unieśc, a jednocześnie może go unieść, bo może wszystko. I to jest właśnie wiara. Bóg nie przejmuje się paradoksami. Dał je ludziom do rozrywki i łamania głowy. Ludzie na próżno podejmują próby pojęcia Boga prawami fizyki, które dla nich samych są do końca zrozumiałe.
Postać ateologiczna
Ten paradoks ma swoją postać ateologiczną, pokazującą, że w gruncie rzeczy jest to tylko paradoks językowy: Co się stanie jeśli niepowstrzymywalna siła napotka nieporuszalny (tzn. taki, którego nie da się poruszyć) obiekt?
Dowód nieistnienia boga
A moim zdaniem ten paradoks dowodzi (dedukcyjnie) nieistnienia boga o przymiocie wszechmocności. Gdyby bóg wszechmogący istniał, prowadziłoby to do sprzeczności, zatem założenie o istnieniu boga jest nieprawdziwe. Podobnie albo nie istnieje niepowstrzymywalna siła, albo nie istnieją nieporuszalne obiekty.
Nieisnienie wszechmocy
To raczej wskazuje na nieistnienie jakiekolwiek obiektu posiadającego (prosto rozumiany) przymiot "wszechmocy". Cokolwiek byśmy podstawili pod słowo "bóg", paradoks pozostaje paradoksem (np. czy wszechmocna energia jest wstanie stworzyć kamień tak ciężki, by go nie być w stanie podnieść?). To pokazuje, że problem jest natury językowej i dotyczy raczej autoreferencyjności przymiotu "wszechmocność", a nie konkretnego obiektu, któremu ten przymiot przypisujemy. To chyba raczej Tarski, a nie teologia. A tak przy okazji: paradoks omnipotencji ma bardzo długą historię i był dyskutowany przez rozmaitych myślicieli na wiele wieków przed czasem, gdy Banach spotkał swego katechetę.
Co nie zmienia faktu...
"Paradoks omnipotencji ma bardzo długą historię i był dyskutowany przez rozmaitych myślicieli na wiele wieków przed czasem, gdy Banach spotkał swego katechetę."
Co nie zmienia przecież faktu, że bystry i oczytany gimnazjalista Banach mógł dręczyć tym paradoksem swojego katechetę.
Oczywiście
Oczywiście, że mógł. Ale nie jest "autorem tego paradoksu", jak wskazuje post.
Chuck Norris to sprawdził -
Chuck Norris to sprawdził - kopnął się w twarz.
Niepowstrzymana siła
Niepowstrzymana siła przejdzie przez nieporuszalny kamień. Skoro siły nie można zatrzymać to kamień tego nie zrobi. Kamiena nie można ryszyć więc siła tego nie zrobi. Siła przejdzie przez kamień jakby był przeźroczysty
Więc nie ma boga?
Więc nie ma boga?
Dylemat Pana Boga
Jeśli założymy, że Bóg jest Bogiem, to dochodzimy do wniosku, że jest "naj" i nie ma nic mocniejszego od Niego. Jeśli stwprzyłby kamień, którego nie potrafiłby podnieść, to ten kamień byłby mocniejszy od Boga, co jest sprzeczne z założeniem.