Drewniane blokady

Data ostatniej modyfikacji:
2015-08-26
Autor recenzji: 
Marek Matejuk
matematyk, przedsiębiorca z Wałbrzycha
Dział matematyki: 
geometria przestrzenna
Poziom edukacyjny: 
nauczanie blokowe
szkoła podstawowa
gimnazjum
szkoła średnia z maturą
szkoła profilowana zawodowa
Dystrybutorzy: 

Salonik matematyczny "Od smyka do matematyka"
ul. Racławicka 11/1B (wejście od podwórza)
53-149 Wrocław
tel. 71 361 27 41
https://matmaigry.pl/
czynne: poniedziałek–piątek, godz. 9:00–18:00

 

Drewno zawsze było pięknym tworzywem dla ludzkiej twórczości. Oprócz rzeźb od dawna wykonywano z niego także łamigłówki. Były trwałe, sztywne i stosunkowo lekkie. Powstawały w różnych częściach świata - w Chinach, w krajach skandynawskich, a także na naszym rodzimym Podhalu. Oczywiście podobne pomysły mogły rodzić się niezależnie w różnych miejscach świata, jednak najstarsze wzmianki o tego typu łamigłówkach pochodzą z Chin i Japonii. W tych krajach są one do dziś najbardziej popularne. Wspaniale rozwijają sprawność manipulacyjną i wyobraźnię przestrzenną.

Wszystkie łamigłówki z prezentowanej tu serii to zadania typu "lock" (z ang. kłódka, blokada, zamknięcie). Polegają na rozłożeniu danej bryły na części (co samo w sobie już bywa wyzwaniem), a potem odtworzeniu wyjściowego kształtu, który trzyma się solidnie w całości. Oczywiście stopień trudności tego zadania jest bardzo zróżnicowany. Czasem trudno jest znaleźć element, który można poruszyć jako pierwszy. Gdy się już go odnajdzie, łamigłówka łatwo rozpada się na części. Teraz przychodzi czas na złożenie ich z powrotem. Jeśli tylko zapamiętamy początkowe ułożenie elementów, to złożenie bryły może pójść stosunkowo łatwo. W razie kłopotów można posłużyć się dołączoną do każdego zestawu "ściągą".

     
 Skarb w klatce Wielościan gwiaździsty Disc lock
     
Sześcian ścięty Liść wierzby Sześcienny wąż
     
Uwięziony koral  Magiczne szóstki Ośmiościan 
     
Magiczna sfera Beczka Kula
     
Sześcian Krzyż Klatka
     
 
Stos Krzyż podwójny  

Pewną wadą tych łamigłówek jest to, że po kilkukrotnym ich rozwiązaniu dochodzimy do wprawy i zabawa przestaje być interesująca. Wtedy można je komuś podarować albo postawić na półce dla ozdoby. Nasza pamięć (w tym przypadku na szczęście) bywa zawodna, więc po dłuższej przerwie cały proces odkrywania rozwiązania można zacząć od nowa.

Powrót na górę strony