Zad. 1. Jaką wartość da 1-2+3-4+5-6+...-2010?
Zad. 2. Czy kwadrat da się podzielić na 4 prostokąty, z których drugi będzie miał pole dwa razy mniejsze od pierwszego, trzeci - dwa razy mniejsze od drugiego, a czwarty - dwa razy mniejsze od trzeciego?
Zad. 3. Dziś nad wrocławską fosą leżało 5 cm śniegu. Od dzisiejszej nocy przez cały tydzień co noc ma według prognozy pogody spadać 10 mm świeżego śniegu, a w ciągu dnia pokrywa śnieżna pod wpływem topnienia i zapadania się pod własnym ciężarem będzie się o 50% zmniejszać. Kiedy śniegu zostanie mniej niż 11 mm?
Zadania grudniowe nie były łatwe, ale mimo to spośród 85 nadesłanych rozwiązań aż 44 zasłużyły na 3 pkt. Ich autorzy to:
Kacper Antos, Gabriela Bać, Weronika Barabasz, Kacper Barański, Maciek Bartosik, Bartosz Czyżewski, Ania Decker, Mikołaj Dereszewski, Małgorzata Desput, Iga Domowicz, Natalia Frankowska, Ewa Gapińska, Kinga Glanc, Anna Górska, Dominik Hawryluk, Paulina Jacykowska, Aleksandra Jagiełło, Sylwia Jurek, Maria Karwacka, Oktawia Kulik, Tomasz Kuśmierczyk, Joanna Lisiowska, Korneliusz Litman, Wojciech Łukasik, Natalia Mikulska, Magda Minkiewicz, Katarzyna Nizińska, Michał Niżyński, Aleksandra Ogrodnik, Julia Pawlińska, Weronika Pinda, Alicja Pogorzelska, Olga Romanowska, Ludwik Rydzak, Mateusz Rzepecki, Joanna Sieradzka, Beata Siorek, Barbara Słodzińska, Dorota Szopka, Karolina Szwata, Julia Tarnowska, Kajetan Wilczak, Monika Willamowska i Karolina Włudyka.
2,5 pkt otrzymał Bartosz Mękarski.
Czołówkę rankingu Ligi SP 2010/2011 po trzech miesiącach stanowią z kompletem 9 pkt: Gabriela Bać z ZS w Racławówce, Weronika Barabasz z SP nr 21 w Radomiu, Kacper Barański z SP nr 28 w Wałbrzychu, Bartosz Czyżewski z SP nr 6 w Jeleniej Górze, Ania Decker z SP nr 107 we Wrocławiu, Małgorzata Desput z SP nr 6 w Jeleniej Górze, Natalia Frankowska z SP nr 3 w Lubinie, Ewa Gapińska z SP nr 4 w Wągrowcu, Anna Górska z SP 2 w Oleśnie, Dominik Hawryluk z SP w Tyńcu Małym, Paulina Jacykowska z SP Lauder Etz Chaim we Wrocławiu, Aleksandra Jagiełło z SP nr 217 w Warszawie, Sylwia Jurek z SP w Iłowie, Maria Karwacka z SP Sióstr Salezjanek we Wrocławiu, Tomasz Kuśmierczyk z SP nr 24 we Wrocławiu, Joanna Lisiowska z KSP im. ks. P. Skargi w Warszawie, Korneliusz Litman z SP nr 45 w Białymstoku, Magda Minkiewicz z SP nr 46 we Wrocławiu, Katarzyna Nizińska z PSP w Mąkosach Starych, Aleksandra Ogrodnik z SP w Strzałkowie, Julia Pawlińska z SP nr 47 we Wrocławiu, Weronika Pinda z SP nr 28 w Wałbrzychu, Alicja Pogorzelska z SP Atut we Wrocławiu, Olga Romanowska z SP nr 1 w Gniewkowie, Ludwik Rydzak z SP nr 15 w Opolu, Mateusz Rzepecki z SP nr 91 we Wrocławiu, Joanna Sieradzka z SP nr 93 we Wrocławiu, Beata Siorek z SP nr 5 w Wieluniu, Barbara Słodzińska z SP nr 2 w Miliczu, Dorota Szopka z SP nr 20 we Wrocławiu, Karolina Szwata z SP nr 3 w Ścinawie, Kajetan Wilczak z SP nr 7 w Sochaczewie i Karolina Włudyka z SP nr 47 we Wrocławiu.
Wszystkim serdecznie gratulujemy!
Zad. 1. Działanie można wykonać tak: (1-2)+(3-4)+(5-6)+...+(2009-2010), a wówczas sprowadza się ono do dodania tysiąca pięciu (dlaczego?) minus jedynek, wynikiem jest więc -1005.
Zad. 2. Można tak zrobić. Zauważmy, że trzeci prostokąt ma pole dwa razy większe od najmniejszego, drugi - cztery razy, a pierwszy, (największy) - osiem razy większe. Pole całego kwadratu to zatem 1+2+4+8=15 pól najmniejszego prostokąta, więc prostokąty, o jakich mowa w zadaniu, powinny mieć pola równe 1/15, 2/15, 4/15 i 8/15 pola kwadratu. Można to zrealizować, np. tnąc kwadrat równolegle do jednego boku w 1/15, 2/15, 4/15 i 8/15 długości drugiego.
Zad. 3. Pod wieczór następnego dnia śniegu będzie 50% z (50+10) mm, czyli 30 mm, dobę później - 50% z 40 mm, czyli 20 mm, wieczorem za trzy dni - 50% z 30 mm, czyli 15 mm, kolejnego wieczora - 50% z 25 mm, czyli 12,5 mm, dobę później - 50% z 22,5 mm, czyli 11,25 mm, i wreszcie wieczorem za 6 dni - 50% z 21,25 mm, czyli poniżej 11 mm (bo 21,25 < 22).
Zadanie 3
Proszę sprawdzić dokładnie treść zadania 3 i podać właściwe rozwiązanie.
Też mam inny wynik
Po logicznym przeanalizowaniu treści też wyszedł mi inny wynik. Pytanie jest "kiedy zostanie", a nie "kiedy chwilowo będzie".
Rozwiązanie
Anonimowi nie piszą, co uważają za złe, a my błędu nie widzimy. (Taką samą odpowiedź podaje zresztą zdecydowana większość uczestników Ligi).
Jeśli chodzi o słowo "zostanie" użyte w treści, to oznacza ono tutaj, że w ciągu danego dnia (szóstego, licząc od jutra) śniegu ubędzie tyle, że wieczorem zostanie go mniej niż 11 mm, oczywiście nie na zawsze, bo w nocy znów go przybędzie. Podobnie należy rozumieć słowo "zostanie" np. w zadaniach, gdzie kolejne osoby biorą jakąś część z "tego, co zostało" (więc później zostaje już mniej). Jeśli ktoś jednak prawidłowo rozwiązał zad. 3, rozumiejąc "zostanie" jako "będzie już zawsze", również przyznamy punkty.
Odpowiedź redakcji
Odpowiedź redakcji zakrawa trochę na stwierdzenie: Ludzie jedzmy guano, miliony much nie mogą się mylić. Oczywiście możemy się spierać z językoznawcami, cóż owo zostanie w danym kontekście oznacza, jednakże wyraźnie powiedziane było, że śnieg pada przez tydzień, co nie nastręczało szalonych obliczeń. Logika nakazuje traktować słowo zostanie jako "stanie się pozostałością", co moim zdaniem należy rozumieć jako trwały efekt a nie chwilowy. Użycie słów "będzie" czy "wartość wyniesie" zmieniałoby sens treści zadania. Wymagamy od młodzieży czytania ze zrozumieniem, piszmy tak, aby było to jednoznaczne. Proszę także, żeby redakcja traktowała poważnie swoich odbiorców i lepiej dobierała argumenty. Bo jeśli większość napisze, że 2+2*2=8, to też ten wynik uznacie za prawidłowy? PS. Wyraźnie napisałam, co uważam za błąd logiczny, cytuję: "Pytanie jest "kiedy zostanie", a nie "kiedy chwilowo będzie"".
Ha, ha
Ciekawe, że uczeń podstawówki ma w swoim słowniku podręcznym słowo "guano". Zadania dla podstawówki mają być zrozumiałe, a nie do bólu formalnie poprawne. Wtedy na ogól przestają być zrozumiałe. Jak widać uczniowie zrozumieli (nie wiem, jak muchy lub nadęci nauczyciele czy rodzice). Jeśli ktoś zrozumiał inaczej, ale sensownie, też dostanie punkty, jak napisała redakcja. O co więc to zamieszanie? Jak chcesz zaistnieć medialnie i błysnąć erudycją (dajmy na to znowu to "guano"), to do "Przekroju" pisz.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone... A.Einstein
Uczniowie podstawówki mają w swoim słowniku sporo słów. Słowo guano nie wydaje mi się niczym skomplikowanym. Być może moje dziecko jest nieprzeciętnie leksykalnie rozwinięte, ale słowo zna. Piszę natomiast z pozycji rodzica, który tłumaczy dziecku zadania. Nie chodzi o ten punkt czy też jego brak, chodzi o użytą argumentację. Jeśli ujęłam to zbyt skomplikowanie, to postaram się prościej. Jeśli większość poda błędny wynik to wg powyższej argumentacji redakcja powinna uznać go za poprawny. Zadania mają być zrozumiałe, tu się zgadzamy, dla mnie jednak jest to ściśle powiązane z ich poprawnością. Jeśli zapragnę błysnąć gdziekolwiek i czymkolwiek to to zrobię, natomiast w moim osobistym odczuciu słowo "guano" było na tyle eleganckie, że można było je użyć bez cenzurowania. Przepraszam też, jeśli zmusiłam Cię do sięgnięcia po słownik, żeby to słowo zrozumieć. Rozumiem, że był to duży wysiłek. Niestety nie mogę obiecać, że następnym razem użyję słowa, które w moim odczuciu trzeba będzie ocenzurować. Potrafię docenić bogactwo języka polskiego pozwalające na bardzo precyzyjne formułowanie myśli. Korzystam także z bogactwa synonimów. Daje mi to możliwość wypowiedzi w sposób, w moim odczuciu, kulturalny.
P.S. Mam nadzieję, że jesteś uczniem a nie rodzicem, lub co gorsza nauczycielem.
Odpowiadam zaangażowanej mamuśce
Właśnie tak się kończy, gdy nadopiekuńczy rodzic chce koniecznie dziecku coś wytłumaczyć. Od początku nie budziło moich wątpliwości, że list napisał rodzic, lub co gorsza nauczyciel. Tylko jakoś wcale nie kwapił się, żeby się do tego przyznać. Ciesze się, że jednak padło to stwierdzenie. I tylko temu służyć miał atak na guano. Jak widać celny. Owszem, jestem uczniem, choć wyrosłem z zadań z podstawówki. Na szczęście moja mama nie musiała mi ich tłumaczyć. Słownik też był mi niepotrzebny. A argumentacja nie była skomplikowana, tylko nieadekwatna do problemu. Być może od razu uprzedzę kolejną wylewną odpowiedź: cytat z AE znam, ale uważam za wyświechtany. I wcale nie jest w tym kontekście kulturalny. Ale wysokiej samooceny tylko można Pani pozazdrościć. Pozdrawiam.
Odpowiedź redakcji
W zamieszczonej powyżej odpowiedzi redakcji napisano, że nie widzi ona błędu w zadaniu ORAZ że nie widziała większość ligowiczów. Nigdzie nie napisano, że redakcja nie widzi błędu, BO nie widziała go większość ligowiczów. (Natomiast jako argumentację naszej oceny rozwiązań podaliśmy przecież co najmniej niejednoznaczność słowa "pozostanie" - co z kolei Pani Anonimowy jakoś przemilcza). Koniunkcja i implikacja to różne spójniki logiczne i nie należy ich mylić. Rozumiemy, że wpisywanie komentarzy czasem rozpala emocje, ale prosimy ograniczyć je TYLKO do argumentów merytorycznych. Kolejne wpisy na temat lingwistyki, kultury lub ludzkiej głupoty, jako niemerytoryczne, zostaną usunięte. To jest miejsce na wpisy uczniów z podstawówki, a nie na szermierkę słowną postronnych obserwatorów Ligi.